Parki w Warszawie 45/50 – Park Kazimierzowski

Cześć. Witam w kolejnym cyklu pt. Parki w Warszawie. W nawiązaniu do wyjaśnień zawartych w tym wpisie (na dole) kontynuuję swój cykl zwiedzania warszawskich parków i ogrodów. Kolejnym parkiem w Warszawie, który padł łupem moich nóg i kółek wózka mojej córki został znajdujący się w centrum Warszawy Park Kazimierzowski.


Wszystkie wpisy o parkach można znaleźć tutaj w moim cyklu Parki w Warszawie.


Tym razem trochę niechronologicznie opisuję swoją wizytę w Parku Kazimierzowskim, do którego trafiłem prosto z Ogrodu Saskiego. Park Kazimierzowski znajduje się na Warszawskiej Skarpie, w jej najwyższej części. Trafiłem tutaj idąc jedną z najładniejszych ulic w Warszawie – ulicą Karową, gdzie odbywają się słynne wyścigi samochodowe. Z połowy ulicy Karowej udało się wejść do Parku Kazimierzowskiego omijając schody. Park Kazimierzowski ma mniej więcej kształt prostokątny z trzema głównymi alejkami. Jedna biegnie na skarpie pod murami sąsiednich budynków, druga bliżej skarpy ale już pod jej podnóżem a trzecia już bliżej ulicy.

Ja zacząłem zwiedzanie od ostatniej alejki leżącej najbliżej ulicy. Trochę w wyborze pomógł mi fatalny miejscami stan chodnika oraz schody na których musiałbym taszczyć wózek aby dostać się na alejkę pod murami na skarpie. Część ta, jak zresztą duża część Parku Kazimierzowskiego do spore, rozległe, niedawno koszone polany. W części północnej znajduje się sporej wielkości plac zabaw. Za to w górze, na skarpie oraz jej stokach górują stare i wielkie drzewa. Z danych historycznych wynika, że teren ten zaczął być uporządkowywany od końca XVII wieku z pewnymi przerwami więc drzewa te są pewnie pozostałością dawnych czasów.

W każdym razie stan chodnika na alejce już był trochę lepszy, w tym miejscu królują raczej krzewy i swego rodzaju żywopłoty. Następnie mija się pomnik poświęcony nauczycielom uczącym podczas II wojny światowej aż dochodzi się do ciekawej kompozycji ławek z kloszem czy lampką nocną oraz zadbanego stawu. Dochodząc do tego końca wdrapałem się małym chodnikiem wzdłuż ulicy na skarpę aby przejść się alejką wzdłuż muru Uniwersytetu Warszawskiego oraz sąsiednich budynków. Znajduje się tutaj ładny mural nawiązujący do Powstania Warszawskiego oraz ładny mur, choć niestety pomazany oraz zaśmiecony. Z drugiej strony znajduje się bogata roślinność rosnąca na zboczach skarpy. Doszedłem do zagrodzonej części, schody mi się nie uśmiechały więc wróciłem się mniej więcej do połowy alejki żeby zejść boczną odnogą alejki tylko z niewielkim uskokami.

Tutaj dotarłem do jakiego oczka czy urządzenia wodnego, ale dosyć zaniedbanego bo woda była cała zielona. Alejka z płyt chodnikowych z dużymi przerwami bardzo się mojej córce nie spodobała więc się wróciłem i krążąc dotarłem ponownie do stawu, który w większości okrążyłem. Obok są zasadzone ładne kompozycje kwiatów, trochę dalej za to ciekawe poidełko czy też źródło wody wypływające ze skarpy z rzeźby lwa. Tutaj też wtaszczyłem na chwilę wózek aby napić się wody. Na szczęście moja rozżalona córka udała się uspokoić po prawie 40 minutach udałem się do kolejnego, małego, ostatniego w tym dniu zwiedzonego parku. Poniżej trochę zdjęć z wizyty w Parku Kazimierzowskim.

Jako, że skończyło mi się miejsce na serwerze przez pomysł Parki w Warszawie poniżej ponad 13 wybranych zdjęć a całość – 42 zdjęć z wizyty – jeżeli kogoś interesuje i ktoś to czyta w galerii google tutaj (https://photos.app.goo.gl/hKKx9MPCodBu4m8e8).


Główny spis parków tutaj. Wychodzę poza tę listę więc parków i ogrodów będzie więcej jak napisałem w wyjaśnieniu.

Więcej o warszawskich parkach administrowanych przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy tutaj.

Więcej info o Parku Kazimierzowskim tutaj i tutaj.

Wyjaśnienie pomysłu, jak i ile parków zamierzam zwiedzić itp. we wpisie na samym dole tutaj.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.