Parki w Warszawie 38/50 – Park Hassów

Cześć. Witam w kolejnym cyklu pt. Parki w Warszawie. W nawiązaniu do wyjaśnień zawartych w tym wpisie (na dole) kontynuuję swój cykl zwiedzania warszawskich parków i ogrodów. Kolejnym parkiem zwiedzonym na początku tego tygodnia po Parku ze Stawami Cietrzewia stał się znajdujący się w dzielnicy Ursus Park Hassów. Jest to chyba młody park, o którym próżno szukać informacji na internecie – są one szczątkowe albo nie ma ich wcale.


Wszystkie wpisy o parkach można znaleźć tutaj w moim cyklu Parki w Warszawie.


Wychodząc z Parku ze Stawami Cietrzewia zastanawiałem się, czy jechać w kierunku Dworca Zachodniego i tam kontynuować zwiedzanie parków, czy w kierunku Ursusa. Chmury na niebie robiły się nieprzyjemne, rzut okiem na radar opadów i decyzja, że bezpieczniejszy jest kierunek Ursus. Wsiadłem do pociągu, przejechałem jedną stację i jestem. Wybór padł na Park Hassów, który pogodowo wydawał się o wiele bezpieczniejszy. Jak się okazało po czasie był to wybór trafny, chociaż dosłownie w 1% jednak nie.

Park Hassów jest nieznanym parkiem, bez opisu nawet w Wikipedii. Ma on kilka swoich ciekawostek. Jest przede wszystkim cały ogrodzony, przez całą jego długość biegnie droga dla rowerów (co sporej ilości osób nie przeszkadzało), a z boku parku wzdłuż osiedla mieszkaniowego biegnie linia wysokiego napięcia. Trochę jak w Parku Górczewska ale sama linia jest już poza granicami Parku Hassów. Nad moją głową latały także bardzo nisko samoloty co udało mi się uwidocznić na dwóch zdjęciach.

W Parku Hassów znajdują się dwa boiska do gry w tenisa – podczas mojego pobytu niezajęte. Drugie można chyba także wykorzystać do gry w siatkówkę. Zaraz obok znajduje się coś podobnego do sceny, trochę dalej plac z restauracją albo kawiarnią, z boku której znajdują się małe fontanny. Ktoś miły nawet przykleił kartkę, że uruchamiają się one o 11:00. Poza tym Park Hassów ma kształt trochę nieregularnego prostokąta. Idzie się alejkami wzdłuż w kierunku torów. Co ciekawe, to chyba jedyny park gdzie nie zauważyłem praktycznie dużych drzew. Dominują tutaj nowe nasadzenia, młode drzewa, krzewy, kwiaty, łąki. Naprawdę to ładnie wygląda. Pod sam koniec zaczęło kropić więc odpuściliśmy sobie leżący po drugiej stronie bogaty plac (park) zabaw i autobusem podjechaliśmy do stacji PKP. Wtedy już zaczęło lać konkretnie.

Jako, że skończyło mi się miejsce na serwerze przez pomysł Parki w Warszawie poniżej ponad 11 wybranych zdjęć a całość – 28 zdjęć z wizyty – jeżeli kogoś interesuje i ktoś to czyta w galerii google tutaj (https://photos.app.goo.gl/addeiRjwmMr8v67T7).


Główny spis parków tutaj. Wychodzę poza tę listę więc parków i ogrodów będzie więcej jak napisałem w wyjaśnieniu.

Więcej o warszawskich parkach administrowanych przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy tutaj.

Wyjaśnienie pomysłu, jak i ile parków zamierzam zwiedzić itp. we wpisie na samym dole tutaj.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.