Parki w Warszawie 71/80 – Park Sielecki i Bernardyńska Woda

Cześć. Witam w kolejnym cyklu pt. Parki w Warszawie. W nawiązaniu do wyjaśnień zawartych w tym wpisie (na dole) kontynuuję swój cykl zwiedzania warszawskich parków i ogrodów. Po odwiedzeniu jak się okazało całkowicie dzikiego i nieuporządkowanego Parku Polskich Wynalazców szybko podjechałem autobusem na północ aby obskoczyć jeszcze kilka parków na Mokotowie i bardziej na południe. Pierwszym parkiem został niewielki Park Sielecki.


Wszystkie wpisy o parkach można znaleźć tutaj w moim cyklu Parki w Warszawie vel Tata na pełen etat.


Park Sielecki to niewielki park, pozostałość po znajdującym się tutaj w XVIII wieku parku krajobrazowym. Po dawnej świetności pozostało niewiele ale jest to miejsce jak najbardziej warte odwiedzenia. W tej części Mokotowa dominuje raczej gęsta zabudowa a Park Sielecki jest swego rodzaju perełką. Na początku znajduje się plac zabaw oraz rozległa polana. Po prawej stronie zaczyna się punkt główny Parku Sieleckiego – Jezioro Sieleckie. I to właśnie one w połączeniu z dużymi drzewami porastającymi z jednej strony brzegi jeziora, z drugiej stroną drugą część jedynej alejki tworzą bardzo ładne krajobrazy i widoki.

Park Sielecki jest chociaż niewielki to bardzo zadbany – ostateczny kształt przyjął w latach 60-tych. Wzdłuż jeziora prowadzi główna i jedyna alejka, w pewnym momencie przechodzi się przez kładkę nad jeziorem a wysokie topole robią wrażenie. Nawet znajdujące się po drugiej stronie jeziora budynki dzięki drzewom nie rzucają się w oczy. Po 10 minutach wizyty w klimatycznym Parku Sieleckim udałem się z małymi przygodami (krążyłem aby się tam dostać) do kolejnego zbiornika wodnego nieopodal pt. Bernardyńska Woda. Bernardyńska Woda to mały, podłużny zbiornik wodny, pozostałość po znajdującym się w tym miejscu forcie Piłsudskiego. Fortu tego już dawno nie ma ale pozostała część fosy.

Historia tego miejsca jest mało szczęśliwa bo podobno po rewitalizacji i pogłębieniu zbiornika nie odzyskał on dawnej świetności i poziom wody jest bardzo niski. I faktycznie jest on bardzo zarośnięty i przez dłuższy czas mocno wypatrywałem lustra wody. Te ostatecznie udało mi się ujrzeć bardziej na południu przy jego końcu. Poza tym pomimo, że nie ma tutaj utwardzonej alejki można przez ponad 10 minut spacerować wzdłuż brzegu dziką ścieżką, podziwiając rzadkie ale robiące wrażenia drzewa, w niektórych miejscach nawet widać posadzone kwiaty.

Jako, że skończyło mi się miejsce na serwerze przez pomysł Parki w Warszawie poniżej ponad 15 wybranych zdjęć a całość – 46 zdjęć z wizyty – jeżeli kogoś interesuje i ktoś to czyta w galerii google tutaj (https://photos.app.goo.gl/kpNhR7q59i4wKNMg9).


Główny spis parków tutaj. Wychodzę poza tę listę więc parków i ogrodów będzie więcej jak napisałem w wyjaśnieniu.

Więcej o warszawskich parkach administrowanych przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy tutaj.

Więcej o terenach Parku Sieleckiego tutaj.

Wyjaśnienie pomysłu, jak i ile parków zamierzam zwiedzić itp. we wpisie na samym dole tutaj.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.