W dniu 18.07.2014 r. Komisja Nadzoru Finansowego podjęła decyzję o zawieszeniu działalności oraz wystąpiła do Sądu z wnioskiem o upadłość Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Wspólnota, czyli SKOK-u Wspólnota. W skrócie wniosek ten wynika „z braku perspektyw ograniczenia narastania strat i poprawy sytuacji”. Na szczęście dla klientów SKOK Wspólnota od 29.11.2013 r. depozyty w SKOK-ach są chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Jest to bardo dobra okazja zobaczyć w praktyce jak chronione są nasze depozyty w bankach i SKOK-ach.
Bankowy Fundusz Gwarancyjny w terminie nie dłuższym niż 20 dni 7 dni roboczych od zawieszenia działalności kasy oraz złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości dokonuje wypłaty środków gwarantowanych. Termin ten może być przedłużony o 10 dni roboczych za zgodą KNF-u. Bankowy Fundusz Gwarancyjny rozpoczął już pewne działania w związku z zawieszeniem działalności SKOK-u Wspólnota. Środki gwarantowane będą wypłacane w złotych bez względu na walutę, w jakiej były nominowane depozyty. Środki gwarantowane są do równowartości 100.000 euro, czyli 414.790 zł zgodnie ze średnim kursem NBP z dnia zawieszenia działalności SKOK-u Wspólnota.
Na wypłatę środków przez BFG mogą liczyć:
- Osoby fizyczne.
- Organizacje pozarządowe, organizacje kościelne, związki wyznaniowe.
- Spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe i związki zawodowe.
W przypadku rachunku wspólnego każdemu współposiadaczowi przysługuje odrębny limit środków gwarantowanych. Gwarancją nie są objęte środki innych SKOK-ów i kadry zarządzającej. Z wypłatą swoich środków będą miały bardzo duży problem także firmy, które zdecydowały się na założenie w SKOK-u Wspólnota rachunki firmowe. Gwarantowane są środki zgromadzone na wszystkich rachunkach według stanu na dzień 18.07.2014 r. łącznie z naliczonymi do tego dnia odsetkami zgodnie z oprocentowaniem wynikającym z zawartych umów.
W ciągu 20 dni od dnia zawieszenia działalności SKOK-u Zarządca Komisaryczny przygotuje listę klientów SKOK-u, którą przekaże do Bankowemu Funduszowy Gwarancyjnemu. Z kolei BFG przekaże tą listę do wybranego banku – agenta, za pośrednictwem którego będą dokonywane wypłaty. Uprawnieni do wypłaty nie muszą składać żadnych wniosków – wystarczy, że zgłoszą się do wybranej placówki banku z dowodem tożsamości, ewentualnie z numerem rachunku niezbędnym do wykonania przelewu. Informacje, gdzie będzie można wypłacić środki gwarantowane ogłosi niebawem Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Po wypłatę tych środków można zgłosić się w ciągu 5 lat od dnia zawieszenia działalności SKOK-u Wspólnota. Środki ponad 100.000 euro nie są gwarantowane, można ich dochodzić w majątku SKOK-u, ale szansa na odzyskanie pieniędzy wydaje się raczej niewielka.
Tyle w teorii. SKOK Wspólnota posiada, a raczej posiadał 84 placówki i prowadził rachunki dla ponad 70 tysięcy członków Kasy. Klienci SKOK-u Wspólnota nie będą więc mieli większych problemów z odzyskaniem swoich pieniędzy, o ile nie ulokowali tam za dużo pieniędzy. A mogą być takie osoby, ponieważ SKOK Wspólnota proponował specjalne oprocentowanie dla klientów lokujących więcej niż 500.000 zł. Pozostali muszą się pogodzić z brakiem dostępu do swoich pieniędzy przez około 4 tygodnie. Upadłość SKOK-u Wspólnota sprawi też trochę problemów klientom, którzy zaciągnęli w tym SKOK-u kredyty, a raczej pożyczki. Ogłoszenie upadłości jednak niewiele tu zmieni – pożyczki będzie trzeba spłacać zgodnie z umową, a na ich umorzenie nie ma co liczyć.
Co ciekawe strona internetowa SKOK-u Wspólnota nadal działa i zachęca nowych, potencjalnych klientów. Cała sytuacja pewnie by się nie wydarzyła, gdyby nie zmiany prawne i objęcie nadzoru nad SKOK-ami przez Komisję Nadzoru Finansowego. SKOK Wspólnota nadal by działał zwiększając swoje długi, a klienci SKOK-u nie mieli by o tym żadnego pojęcia. Do pewnego momentu wszystko by działało pięknie, a później z hukiem upadło.
Oczywiście jak zwykle winnych nie ma, Kasa Krajowa SKOK-ów odwoła się od decyzji KNF bo „decyzja KNF została podjęta w oparciu o błędnie ustalony stan faktyczny”. Dlatego nie jestem fanem Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, czyli SKOK-ów. Działalność SKOK-ów przez dłuższy czas nie podlegała praktycznie większej kontroli mimo, że ich działalność niewiele różni się od działalności banków. A teksty, takie jak: „upowszechnianie idei finansowej samopomocy, kształtowanie umiejętności zarządzania finansami w sposób efektywny i demokratyczny, jak również zapewnienie członkom Kasy źródła pożyczek o umiarkowanym oprocentowaniu” są równie wiarygodne jak doniesienia o Yeti, czy potworze z LochNess. Tam gdzie liczy się wynik finansowy nie liczy się na pewno członek Kasy.
Pytanie czy to początek lawiny bankructw SKOKów czy tylko jednorazowy przypadek? Z tego co się orientuje to problemy dotykają większości SKOKów, powstaje więc kolejne pytanie – który SKOK będzie następny?
Z przecieków wynika, że podobne problemy ma co najmniej jeden SKOK. Na pewno SKOK-i będą musiały teraz proponować jeszcze wyższe oprocentowanie depozytów płacąc w ten sposób za zaufanie. A przy ich problemach to nic dobrego nie wróży…
teraz najpewniej jest trzymać pieniądze w szafie