Cześć. Witam w kolejnym cyklu pt. Parki w Warszawie. W nawiązaniu do wyjaśnień zawartych w tym wpisie (na dole) kontynuuję swój cykl zwiedzania warszawskich parków i ogrodów. W dniu dzisiejszym cofam się do jednego z parku, który pominąłem w pewnym momencie. Uważni czytelnicy serii (czyli nikt) pewnie zauważyli, że brakuje numeru 43. Dzisiaj uzupełniał raport z Parku Agrykola.
Wszystkie wpisy o parkach można znaleźć tutaj w moim cyklu Parki w Warszawie vel Tata na pełen etat.
Czemu tak się stało. Tak naprawdę Park Agrykola zwiedziłem dwa razy. Za pierwszym razem było to jeden (ostatni) z pięciu parków odwiedzonych tygodnie temu. Wtedy byłem już delikatnie zmęczony i zwiedziłem Park Agrykola tak jak widziałem na mapie. Co tu dużo ukrywać. Park Agrykola położony jest poniżej skarpy i Parku Jazdów. Wrażenie tutaj robi roślinność i drzewa rosnące na skarpie oraz na obrzeżach Parku Agrykola. Poza tym część centralna to wielki plac z różnymi aranżacjami kwiatów, na którym czasami odbywają się różne uroczystości. Sam pamiętam, że lata temu byłem tutaj na jakimś patriotycznym przedstawieniu. Trochę dalej biegnie dosyć popularna droga dla rowerów.
Za pierwszym razem zwiedziłem główną część poniżej skarpy. Nie było to jakoś dużo, dodatkowo niedaleko placu zabaw nakarmiłem wtedy już lekko zmęczoną córkę. Pominąłem Kanał Piaseczyński co okazało się błędem. Więc w poprzednim tygodniu po odwiedzeniu Parku Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego przeszedłem wzdłuż Wisłostrady aby zaliczyć brakujące fragmenty. Pod estakadami Trasy Łazienkowskiej ściąłem trochę drogi karkołomnym manewrem z wózkiem bo ktoś robi schody bez bocznych śladów na wózki.
Dla odmiany w tym dniu było ciepło a na niebie królowało słońce. Kanał Piaseczyński okazał się być bardzo ładnym terenem zielonym. Początek od strony Wisłostrady (przy okazji jej budowy kanał został skrócony) ma kształt stawu, który przekształca się w typowy kanał, przecięty w pewnym momencie ulicą. Po obu stronach mamy bardzo klimatyczną alejki drzew, przy czym na stronie południowej terenu z drzewami jest znaczącą więcej. Znajduje się tutaj także siłownia plenerowa. Odległości pomiędzy oboma brzegami okazało dosyć spore więc spędziłem w tym kolejne 40 minut podziwiając co raz widoki. Szczególne wrażenie robi widok na skarpę, schody oraz zamek w oddali.
Jako, że skończyło mi się miejsce na serwerze przez pomysł Parki w Warszawie poniżej ponad 20 wybranych zdjęć a całość – 60 zdjęć z wizyty – jeżeli kogoś interesuje i ktoś to czyta w galerii google tutaj (https://photos.app.goo.gl/H3iA4gWTeK8srTX78).
Główny spis parków tutaj. Wychodzę poza tę listę więc parków i ogrodów będzie więcej jak napisałem w wyjaśnieniu.
Więcej o warszawskich parkach administrowanych przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy tutaj.
Więcej o tym parku tutaj.
Wyjaśnienie pomysłu, jak i ile parków zamierzam zwiedzić itp. we wpisie na samym dole tutaj.
Dodaj komentarz