Jest koniec sierpnia, więc pora na trzecie z kolei podsumowanie mojego udziału w promocjach bankowych. Jest to pewnego rodzaju podsumowanie tego, z jakich promocji skorzystałem oraz jakie kwoty udało mi się za udział w promocjach bankowych otrzymać. Jest to też zachęta dla tych, którzy się wahają czy korzystać z okazji. Wszystkich zainteresowanych podsumowaniem początkującego łowcy promocji zapraszam do lektury.
Promocje bankowe – raport sierpień 2014
W poprzednim miesiącu zarobiłem dzięki dwóm bankom aż 200 zł. Dostałem na konto długo oczekiwane 100 zł za Lokatę Bezkarną w BGŻ Optimie oraz drugie 100 zł za udział w promocji Getin Online Aktywna Karta – Szybki Start. Ten miesiąc dosyć niespodziewane znowu był dla mnie bardzo udany. Z Aktywnej Karty dostałem kolejne 50 zł, a dzięki nowej promocji 50 zł na start z Getin Mobile otrzymałem kolejne 50 zł. I nic nawet nie przeszkadzało, że nie sam mam smarfona – dosyć mocno bronię się przed tą modą. Można przecież skorzystać z życzliwości kogoś znajomego tak jak ja. Wystarczyło 15 minut, jeden przelew i na drugi dzień od razu dostałem 50 zł. I co ciekawe po 9 dniach dostałem kolejne 50 zł z opisem „nagroda w promocji Getin Mobile”. Nie wiem czy to pomyłka, czy może powinno być to z Aktywnej Karty, ale póki co korekty nie było. Takie prezenty to ja lubię…
Podsumowując w tym miesiącu zarobiłem kolejne 150 zł, a łącznie już 400 zł. Tematem zainteresowałem się od marca, czyli odkąd zacząłem prowadzić tą stronę. Wynik jest już mocno satysfakcjonujący, szczególnie, że warunki promocji spełniłem niejako „przy okazji”. Do założonego przeze mnie miesiąc temu celu pozostało mi 100 zł. Zostało 4 miesiące do końca roku – cel staje się co raz bardziej realny. Mogę też dodać, że kilkoro moich znajomych zaczęło wzorować się na mnie i też zaczęło korzystać z promocji bankowych. Jeśli nasza partnerka/narzeczona/żona korzysta w taki sam sposób zyski można pomnożyć przez 2. Kiedyś śmiałem się z ludzi, o których mówi się „łowcy promocji”, a teraz sam jestem takim łowcą.
Zarabianie na bankach się rozkręca. Gratuluję! A spokojnie można „wyciągnąć” nawet po 400-500 zł miesięcznie. Bankobranie się opłaca, co staram się udowadniać na moim blogu. Powodzenia!
Ja też dostałam 2 razy 50 od getina i też suę zastanawiam czy to pomyłka, oby nie 🙂
Jeśli będzie trzeba oddać to nie ma problemu – choć nie sądzę żeby Getin przyznał się od tak do takiego błędu. 400 zł miesięcznie to wyższa liga, na razie się powoli rozkręcam.