Parki w Warszawie 67/80 – Park Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego

Cześć. Witam w kolejnym cyklu pt. Parki w Warszawie. W nawiązaniu do wyjaśnień zawartych w tym wpisie (na dole) kontynuuję swój cykl zwiedzania warszawskich parków i ogrodów. Po zwiedzeniu pięciu parków na południu Warszawy, tj. na Ursynowie w kolejnym dniu postanowiłem nadrobić zaległości na Powiślu. W tym dniu postanowiłem zwiedzić jeden z największych parków w Warszawie – Park Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Od dzisiaj też zmieniam numerację w tytule – zwiedzonych parków będzie około 80 ale nie wiem ile jeszcze.


Wszystkie wpisy o parkach można znaleźć tutaj w moim cyklu Parki w Warszawie vel Tata na pełen etat.


Park Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego to tak naprawdę wielki kompleks parków leżących na warszawskim Powiślu. Jeden z parków wchodzących w ten kompleks już odwiedziłem jako oddzielny park – Park nad Książęcem. Teraz przyszła pora na uzupełnienie luki w tej części Warszawy. Park Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego znajduje się w pewnej części na skarpie więc jak zwykle zwiedzanie z wózkiem z 6,5-miesięczną córką było trochę utrudnione ze względu na schody, schody, schody, chociaż było też trochę podjazdów. Z tego też powodów trochę zwlekałem z odwiedzeniem tego miejsca.

Park Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego zacząłem zwiedzać od strony ulicy Książęcej, tj. od północy. Tutaj najpierw zrobiłem kółeczko w pewnym zaułku (bo na końcu były schody). Później wszedłem w park i poszedłem równoległymi alejkami (w stosunku do Wisły) z jednego końca parku do drugiego. Znajdują tutaj się trochę zdezelowane alejki z płyt chodnikowych, ale też widok na wielkie schody (niczym z filmu Rocky), pomnik Unity ufundowany przez Polaków z Ameryki, zadaszony skatepark Jutrzenka, w okolicy którego rosną naprawdę wysokie drzewa. Z reguły zwracam na to mniejszą uwagę ale tutaj ktoś naprawdę tym drzewom pozwolił wystrzelić w górę.

Park Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego powstał w latach 50-tych ubiegłego wieku w miejscu kompletnie zniszczonej zabudowy Powiśla. Więc wiekowych już tutaj drzew nie brakuje. W większości parku panuje spore zaciemnienie, chyba jeż to celowy zabieg z jakoś polaną albo kompozycją kwiatów, krzewów, fontann czy placem. Przez jego południową część biegnie droga dla rowerów którą kiedyś bardzo często przejeżdżałem. Na drugim końcu znajdują się kompozycje krzewów oraz fontanny ale chyba obecnie nie działają.

Z tego miejsca obok skateparku wjechałem z wózkiem na skarpę. Tam znajdują się ponownie alejki o lepszej i gorszej kondycji podłoża, duża siłownia plenerowa, starsze rozwiązania z jakimiś okręgami, kładka na trasą. Od północnej części jest odświeżona alejka w sąsiedztwie Sejmu i jego terenów. Znajdziemy tutaj zróżnicowaną roślinność, różne kompozycje i pomniki, a trochę dalej duży plac, poniżej którego znajduje się już działająca i okazała fontanna oraz zabytkowa ściana. Pokrążyłem trochę po tej części próbując omijać schody a następnie udałem się w kierunku Wisły aby odwiedzić kolejne części Parku Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego podziwiając cały czas bujną i okazałą roślinność i wielkie drzewa.

Kolejna część to jakby dodatkowa przestrzeń parkowa za ulicą Rozbrat z kilkoma alejkami i ponownie starymi drzewami. Niestety obok trwała rozbiórka budynków i panowało dosyć wielkie zakurzenie więc przez tą część szybko przeszliśmy aby nie narażać zdrowia córki. Na końcu znajduje się pomnik poświęcony żołnierzom Armii Krajowej, który oczywiście uwieczniłem. Kolejna część za ulicą Czerniakowską to nieoficjalnie Park Sapera, ale którego nie oddzielałem i potraktowałem jako część Parku Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego.

Tutaj też przez środek biegnie główna, a raczej główne alejki z zagospodarowanymi krzewami oraz kwiatami, które biegną do dosyć okazałego i bardzo dużego pomnika (a raczej monumentu) poświęconego saperom. Pomnik jest naprawdę bardzo wielki. Jest też kilka innych tablic i pomników. Drzewa w tej część są już o wiele mniejsze, niższe i dosyć jednolite (żeby nie powiedzieć monotonne). Jest tutaj także kilka fontann, chociaż jedna czy dwie nie działały. Jest siłownia plenerowa oraz plac zabaw, ale ta część była ogrodzona i chyba w remoncie. Tutaj poświęciłem kolejne minuty na krążenie po alejkach, nakarmiłem córkę i po pewnym czasie udałem się do zaległej części Parku Agrykola.

Jako, że skończyło mi się miejsce na serwerze przez pomysł Parki w Warszawie poniżej ponad 34 wybranych zdjęć a całość – 114 zdjęć z wizyty – jeżeli kogoś interesuje i ktoś to czyta w galerii google tutaj (https://photos.app.goo.gl/eaydrAiFux7KybeH6).


Główny spis parków tutaj. Wychodzę poza tę listę więc parków i ogrodów będzie więcej jak napisałem w wyjaśnieniu.

Więcej o warszawskich parkach administrowanych przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy tutaj.

Więcej o tym parku tutaj.

Wyjaśnienie pomysłu, jak i ile parków zamierzam zwiedzić itp. we wpisie na samym dole tutaj.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.