Witam. Dzisiaj z okazji mojej kolejnej donacji zachęcam wszystkich czytelników mojego bloga do oddawania krwi. Poprzedni raz w RCKiK byłem prawie dwa miesiące temu. Jak dla mnie to dosyć długa przerwa, wynikająca z wielu różnych przyczyn. A do tego czekolady już się kończyły. Okazało się, że koło mojej pracy zorganizowano akcję Honorowego Oddawania Krwi dla pewnej potrzebującej dziewczynki. O akcji dowiedziałem się przez przypadek ale krew oczywiście oddałem. Dodatkowo wzbogaciłem się o fajny upominek.
Dzięki tej akcji po raz pierwszy miałem przyjemność oddawać krew w specjalnie do tego przeznaczonym autobusie. Tym razem drugi raz w tym roku oddałem krew pełną – z reguły oddaję płytki krwi bo moja grupa jest dosyć popularna i z zapasami akurat nie ma problemów, a płytki krwi są zawsze potrzebne. Jak o tym zapomnę to panie na rejestracji mi o tym przypomną głosem nieznoszącym sprzeciwu 🙂 Ale wracając do tematu. Warunki, mimo iż był to autobus, były nawet komfortowe, panie jak zwykle miłe a na koniec dostałem oprócz czekolad mały upominek za oddawanie krwi – kalendarz.
Tak szczerze mówiąc, a raczej pisząc – bardziej liczyłem na taki trójdzielny do powieszenia. Ale nie mam co narzekać. Kalendarz na pewno się się przyda – jeśli nie mi to będzie na prezent. Nie dostałem kolejnej pieczątki do książeczki, ale to bez problemu zostanie uzupełnione przy okazji kolejnej wizyty w RCKiK. Tylko trochę smutne, że akcja była reklamowana w pięciu dużych biurowcach a chętnych było raptem 42 osoby. A honorowe oddawanie krwi oprócz satysfakcji, czekolad, drobnych upominków przynosi też wymierne korzyści finansowe. Zainteresowanych tym, jak dzięki oddawaniu krwi zaoszczędzę do 70 roku życia ok. 45.000 zł zapraszam do zapoznania się z artykułem o darmowej komunikacji miejskiej oraz artykułem o uldze podatkowej.
Jak zwykle na koniec zdjęcie moich ostatnich łupów (był jeszcze soczek):
Propsy za regularne oddawanie krwi! 😉