W dniu wczorajszym stało się to, czego spodziewała się większość analityków i obserwatorów rynku pieniężnego. Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny zdecydowała się na mocne obniżenie stóp procentowych. Tak jak w październiku skala obniżenia stóp procentowych zaskoczyła każdego. Wszystkie stopy procentowe NBP zostały obniżone o równo 0,50%. Po obniżce podstawowa stopa procentowa – stopa referencyjna wynosi obecnie 1,50%, stopa lombardowa 2,50%, stopa redyskontowa 1,75% a stopa depozytowa 0,50%. Już poprzednio stopy procentowe w Polsce były na nienotowanym nigdy wcześniej niskim poziomie. Od wczoraj są jeszcze niższe, co niewątpliwe bardzo szybko odbije się na oprocentowaniu lokat.
Obniżenie stóp procentowych = niższe oprocentowanie lokat
Obniżenie stóp procentowych z pewnością bardzo szybko wpłynie na obniżenie oprocentowania lokat. Byliśmy już tego świadkami, kiedy w październiku Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopę referencyjną także o 0,50%. O tyle też spadło oprocentowanie na najlepszych lokatach.Tym razem pewnie będzie podobnie, choć można się spodziewać, że oprocentowanie lokat będzie spadać stopniowo. W każdym razie jeśli ktoś teraz chce założyć lokatę na jeszcze w miarę wysokim oprocentowaniu powinien się śpieszyć. Opublikowany przez mnie wczoraj ranking lokat krótkoterminowych będzie musiał być wiele razy aktualizowany. Póki co najlepsze lokaty są oprocentowane na 3,50% – 3,75%. W przyszłym miesiącu może to być już tylko wspomnienie…
Można mieć nadzieje, że banki nie obniżą oprocentowania lokat i kont oszczędnościowych o tyle, ile wynosi cięcie wykonane przez Radę Polityki Pieniężnej. Zbyt mocne spadki mogą skłonić część klientów do wycofania pieniędzy i poszukiwania innych, bardziej zyskownych form oszczędzania, a raczej inwestowania. Ale duża część klientów banków nie akceptuje żadnego ryzyka (m.in. ja) i pogodzi się z faktem, że oprocentowanie depozytów spadnie z 3% – 3,50% do 2,50% – 3%. Z pewnością spadnie także wskaźnik WIBOR, co będzie miało duży wpływ na cenę kredytów hipotecznych.
Obniżenie stóp procentowych = obniżenie oprocentowania kredytów
Obniżenie stóp procentowych znowu bardzo uderza w banki. Stopa lombardowa wynosi obecnie 2,50% więc maksymalne oprocentowanie kredytów, kart kredytowych i limitów kredytowych to raptem 10% (rocznie). Tak tanich kredytów nie było chyba jeszcze nigdy. Banki znowu straciły 2% ze swoich dochodów. Z jednej strony banki jeszcze bardziej będą zachęcały nas do zaciągania kredytów, a z drugiej strony będą dorzucać do nich różne obowiązkowe opłaty, np. prowizje, ubezpieczenia, płatne konta osobiste. Gdzieś ten spadek dochodów banki będą musiały sobie odbić. Spadnie także oprocentowanie kredytów hipotecznych, choć nie tak mocno jak oprocentowanie kredytów gotówkowych. Więcej o wpływie stóp procentowych na dochody banków pisałem w dwóch artykułach: Stopy procentowe czyli jakich zmian boją się banki…? oraz Ulubiony klient – czyli na czym zarabiają banki…?.
To kiepsko.. Ale co zrobisz jak nic nie zrobisz
Moze warto zaczac akceptowac ryzyko skoro i tak nas nie mija i zaczac inwestowac zamiast lokowac w bankach. Sa w koncu bezpieczne inwestycje w papiery dluzne.
Papiery dłużne nie dają wiele więcej niż oprocentowanie lokat. Większy zysk dają akcje, ale to już nieporównywalne ryzyko…
Maksymalna stopa procentowa dla kredytów konsumpcyjnych to też 10 %? Taki Alior Bank bierze obecnie 19% i wszystko jest zgodne z prawem. Wiadomo bank może wszystko…
Nominalne oprocentowanie to 10%, ale Alior bierze pewnie jeszcze prowizję i ubezpieczenie i tak wychodzi realna rzeczywiste roczne oprocentowanie na poziomie 19%. Poszukałbym innego banku.